Amerykanin Jeff Bezos od 2018 roku jest najbogatszym człowiekiem świata według rankingu "Forbesa". W ciągu ostatniego dnia właściciel Amazona poniósł jednak kolosalne straty. Jego majątek zmniejszył się o kwotę 7 miliardów dolarów - to znacznie więcej niż wynosi całkowity majątek najzamożniejszego Polaka, Michała Sołowowa.
Powodem takich strat jest ogromne tąpnięcie, które miało miejsce wczoraj na nowojorskiej giełdzie. Po otwarciu poniedziałkowej sesji na Wall Street, spadki były tak duże, że na 15 minut zawieszono handel akcjami. Z powodu paniki akcje Amazona spadły o 7 proc. co równa się 7-miliardowej stracie Bezosa.
Według serwisu CNBC, w skali całego miesiąca, Amazon stracił aż 18 miliardów dolarów. Za główną przyczynę podaje się strach przed ekonomicznymi skutkami koronawirusa, który zmniejsza światowe obroty w handlu. Do paniki na giełdzie, odniósł się Elon Musk, który sam wczoraj stracił 4 miliardy USA. Musk napisał na Twitterze, że histeria w związku z koronawirusem jest "głupotą".
Zobacz także: Kryzys w transporcie zapowiada problemy gospodarcze?
Krach na Wall Street
Bezpośrednim powodem poniedziałkowego załamania jest gwałtowny spadek cen ropy. Wynika on z braku porozumienia między organizacją OPEC, zrzeszającą wielu najważniejszych eksporterów ropy (w tym kraje arabskie) a Rosją.
Strony miały dogadać się na temat obniżenia ilości ropy na rynku, w związku ze zmniejszeniem popytu na nią przez koronawirusa. Rozmowy zakończyły się jednak fiaskiem, co doprowadziło do wojny cenowej. Arabia Saudyjska postanowiła obniżyć ceny ropy, co było wymierzone m.in w Rosjan.
Spadki na Wall Street są największe od czasów kryzysu w latach 2007-2009. Poważne problemy mają również giełdy w Europie. Warszawski WIG20, znalazł się na najniższym poziomie od ponad dekady. Ekonomiści wskazują jednak, że koronawirus jest tylko zapalnikiem, który przyspieszył wybuch kryzysu, a nie jego główna przyczyną.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.