Lekarze bez Granic ujawniają: ponad 100 imigrantów zginęło na Morzu Śródziemnym
Ofiary to mieszkańcy krajów Afryki, którzy szukali szczęścia w Europie. Wyruszyli z libijskiego wybrzeża wielką dmuchaną łodzią.
Od brzegu odbiły dwie jednostki z imigrantami, ale jedna z nich zatonęła. O dramacie u wybrzeży Libii, który rozegrał się 1 września, dopiero dzisiaj poinformowała organizacja Lekarze bez Granic - podaje BBC News.
Ocalało 276 osób, przewieziono je do portowego miasta Al-Chums. Leży ono około 100 kilometrów na wschód od Trypolisu.
Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"
Lekarze z organizacji pozarządowej udzielili pomocy uratowanym. Podają, że były wśród nich dzieci i kobiety w ciąży. Teraz imigranci, którym nie udało się przedostać na europejski brzeg, siedzą w libijskich aresztach.
To największa liczba ofiar na Morzu Śródziemnym od 3 miesięcy. Na początku czerwca w rejonie Tunezji utonęło 112 osób.
Od początku roku życie straciło około 1,5 tysiąca imigrantów pragnących przedostać się z Afryki do Europy. Rekordowo dużo ludzi chciało pokonać Morze Śródziemne w 2015 roku - było ich ponad milion.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
