Lesbijki spędziły pół nocy w barze. Terri-Ann Metcalfe i Alice Bowerman Nottingham około 3:30 odstawiły drinki i postanowiły zakończyć imprezową noc w pobliskim barze szybkiej obsługi. Brytyjki pocałowały się, siedząc przy stoliku i czekając na swoje zamówienie.
To nie było nic skandalizującego, zwykły pocałunek. Normalne zachowanie pary w knajpie - podkreśla Terri-Ann Metcalfe.
Pracownicy lokalu zareagowali jednak bardzo żywiołowo. Zaczęli wyśmiewać 30-latki i krzyczeć na cały lokal, że "nie chcą tego oglądać" i "mają tu rodziny z dziećmi". Zaskoczone lesbijki spytały, czy w podobny sposób zareagowaliby na pocałunek mężczyzny i kobiety.
Zaczęli się śmiać i powiedzieli: "Nie, bo to byłoby normalne". To było upokarzające - powiedziała Metcalfe w rozmowie z BBC.
Menadżer nie pomógł. Kiedy wściekłe 30-latki zażądały rozmowy z nim, mężczyzna miał opowiedzieć jedynie, że osobiście lubi oglądać całujące się dziewczyny. W efekcie para zgłosiła się na policję. Funkcjonariusze z Nottinghamshire potwierdzili, że wszczęto śledztwo w sprawie "incydentu z nienawiści".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.