Ofiara lwa została zidentyfikowana w lokalnych mediach jako Rono Kipkirui Simion. Mężczyzna zaginął w piątek wieczorem, gdy wracał z pracy do domu.
W poniedziałek w pobliżu uniwersytetu Africa Nazarene szef mężczyzny zobaczył lwa, który jadł swoją ofiarę. Na miejscu znaleziono tylko głowę i rękę zaginionego - podaje Daily Nation.
Niektóre części jego ciała były rozrzucone na ziemi. Jego pracodawca próbował odstraszyć lwa, ale ten nie chciał odejść - powiedział brat ofiary.
Lewmiał zabić także ponad 30 psów i zwierząt gospodarskich w okolicy. Władze poszukują drapieżnika i apelują do mieszkańców o pozostanie w domach.
Park Narodowy Nairobi jest otoczony elektrycznym ogrodzeniem, ale nie jest całkowicie zamknięty. W 2016 r. uciekło z niego stado lwów, które zaatakowało i częściowo zjadło mężczyznę. Mieszkańcy twierdzą, że żyją w strachu, ponieważ dzikie zwierzęta wędrują w okolicy od dawna, a władze ignorują ich skargi.
Zobacz także: Przerażający film z safari. Świadek od razu zaczął nagrywać
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.