W chwili popełnienia przestępstwa, Brytyjczyk miał 17 lat. Do momentu ukończenia przez niego 18. roku życia, władze nie mogły ujawniać jego tożsamości.
17-latek zrzucił chłopca z platformy widokowej znajdującej się na 10. piętrze muzeum Tate Modern w Londynie. 6-latek przeżył, ale doznał złamania kręgosłupa oraz silnego krwawienia śródczaszkowego. Chłopiec nie jest w stanie mówić, jeść i wykonywać żadnych ruchów.
Nasz mały chłopiec nie wie już jak mówić, jeść i poruszać ciałem. Widzimy jego wysiłki. Z całego serca wierzymy, że znajdzie sposób, by nauczyć się robić te wszystkie rzeczy ponownie. Jest bardzo odważny. Uśmiecha się i reaguje na nasze żarty - napisała w oświadczeniu rodzina ofiary.
6-latek pochodzi z Francji i był w Londynie wraz z rodziną. Za pośrednictwem strony GoFundMe zebrano na jego leczenie prawie 100 tys. funtów.
Nie jest jasne, dlaczego Jonty Bravery zaatakował chłopca. Został oskarżony o usiłowanie zabójstwa i w przyszłym miesiącu stanie przed sądem.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.