Szczęśliwe numery padną już w piątek wieczorem (22 grudnia). To tradycyjny dzień losowania El Gordo - świątecznej loterii w Hiszpanii. Gra najbardziej rozpala mieszkańców Półwyspu Iberyjskiego, jednak szczęścia mogą szukać tu również obcokrajowcy.
Pula nagród wynosi w tym roku 2,3 mld euro (ok. 9,6 mld złotych). Jest oceniana jako najwyższa na świecie. Największa wygrana, jaka może przypaść na jeden los, to 4 mln euro (ok. 16 mln złotych).
System jest skonstruowany w ten sposób, że na wygrane ma szansę bardzo wiele osób. W tym roku ustalono 25 milionów nagród w różnej wysokości. Nic zatem dziwnego, że graczy są miliony. Zgodnie z danymi państwowej firmy, która prowadzi loterię, statystyczny gracz wydaje na losy 55 euro (ok. 230 złotych).
Ceremonia losowania jest bardzo uroczysta. Odbywa się w prestiżowych lokalizacjach, takich jak pałace i teatry. Numery losują uczniowie, ale nie kończy się na jego prostym ogłoszeniu. W El Gordo numery są odśpiewywane - pisze "The Independent".
Losy do tanich nie należą, ale są dzielone na części. Jeden kupon uprawniający - w momencie wylosowania jego serii - do odebrania głównej nagrody kosztuje 200 euro. Najczęściej sprzedawane są dziesiąte części losu, na które ewentualna nagroda przypadnie również w wysokości 10 procent. Bardzo często Hiszpanie łączą się w grupy, żeby wykupić cały kupon.
Loteria El Gordo może się pochwalić wieloletnią tradycją. Pierwszy raz została zorganizowana w 1812 roku i od razu stała się niezwykle popularna. Do tego stopnia, że nie przerwano jej nawet w okresie rządów generała Franco. Zgodnie z szacunkami co roku gra w nią 75 procent dorosłych Hiszpanów. El Gordo znaczy "grubas", co odnosi się do wysokości nagród.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.