Sąd skazał kobietę na długie więzienie. Za brutalne morderstwo 2-letniego chłopca i znęcanie się nad nim, Elizabeth Woolheater spędzi w odosobnieniu najbliższe 20 lat. Kobieta przyznała się do winy. Karę usłyszał również jej chłopak, który uczestniczył w śmiertelnym pobiciu. Lucas Diel otrzymał 49 lat pozbawienia wolności.
Tony był pod twoją opieką. Twoim zadaniem było wychować go i chronić. Zawiodłaś go w najgorszy możliwy sposób - powiedział sędzia Jeff Syrios podczas ogłaszania piątkowego wyroku.
Dziecko zginęło, bo odmówiło zjedzenia hot doga. Woolheater zeznała, że 4 maja 2018 roku kilkukrotnie uderzyła swoje dziecko po tym, jak te nie chciało zjeść podanego przez nią śniadania. Gdy przewiezione zostało do szpitala lekarze stwierdzili, że maluch ma złamany ząb oraz opuchniętą i krwawiącą twarz. Zakatowany chłopiec zmarł dwa dni później - donosi nypost.com.
Tragicznej śmierci można było zapobiec. Dziadek zabitego Anthony'ego, Zak Woolheater, stwierdził, że rodzina po raz pierwszy podejrzewała, że dziecko było bite już w październiku 2017 roku, kiedy zauważono na jego ciele siniaki. Policji nie udało się jednak zdobyć wtedy wystarczających dowodów, aby oskarżyć kogokolwiek o przestępstwo.
Podjęliśmy działania, zabraliśmy go do szpitala i zgłosiliśmy podejrzenie o maltretowanie – powiedział w rozmowie z mediami Zak Woolheater.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.