Ofiara niczego się nie spodziewała. Według wstępnych ustaleń niemieckiej policji, 34-latek potrącił żonę w okolicy dworca autobusowego w Limburgu, gdzie ta szła akurat chodnikiem.
Mąż nie miał litości dla żony. Po wjechaniu w 31-latkę autem, mężczyzna wyszedł z pojazdu i kilkukrotnie uderzył ją siekierą. Obrażenia ciała były na tyle duże, że kobieta zginęła na miejscu.
Policjanci wszczęli śledztwo. Funkcjonariusze twierdzą, że oprócz siekiery zatrzymany napastnik miał przy sobie również duży nóż. Podczas aresztowania nie stawiał oporu i dobrowolnie się poddał wszystkim czynnościom.
Nagranie z brutalnego ataku zostało udostępnione w sieci. Policja prosi, aby nie rozpowszechniać filmu, a z wszelkimi zdjęciami i materiałami wideo zgłaszać się bezpośrednio na komisariat - donosi gazeta "Bild".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.