Do zdarzenia doszło około 17:30 w Żelechowie pod Garwolinem w woj. mazowieckim. Według nieoficjalnych informacji 32-letni mężczyzna udał się pod dom swojej ukochanej, gdzie postanowił się podpalić. Prawdopodobnie przyczyną rozpaczliwego czynu był zawód miłosny. Kobieta miała być jego byłą partnerką.
Niedoszły samobójca został odratowany przez śmigłowiec LPR, który wylądował na boisku miejscowego klubu sportowego. Z rozległymi oparzeniami II i III stopnia trafił następnie do Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Szpitalu Powiatowym w Łęcznej, gdzie będzie poddany operacji.
Jak informuje portal eGarwolin, trudno powiedzieć, jakie były zamiary mężczyzny, gdy szedł pod dom swojej byłej dziewczyny. W jego plecaku znaleziono m.in. narkotyki oraz koktajle Mołotowa i inne niebezpieczne przedmioty.
Zobacz także: Wyskoczył przez z 10 piętra, został odratowany.
Według asp. sztab. Marek Kapusty z komendy policji w Garwolinie poparzenia mężczyzny były "ogromne". W przypadku III stopnia poparzeń bardzo często konieczny jest przeszczep skóry. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.