Mężczyzna zawisł na 80-metrowym kominie
W Carlisle w hrabstwie Kumbria trwa akcja ratunkowa mężczyzny, który wisi do góry nogami na szczycie jednego z najwyższych kominów w Anglii. Pierwsza próba ściągnięcia go się nie powiodła.
Służby ratownicze zawiadomili mieszkańcy. O zwisającym z komina mężczyźnie policja została poinformowana w poniedziałek około godz. 3.00 nad ranem. Podejrzewa się, że w połowie nagi człowiek mógł na wysokości niemal 82 metrów wisieć nawet całą noc.
Usłyszeliśmy hałas około godz. 22.30 ostatniej nocy - coś w rodzaju wołania; jakby ktoś był w niebezpieczeństwie. Wtedy jednak nie wyobrażaliśmy sobie, że może chodzić o coś takiego – powiedział mieszkający w pobliżu Scott Mattinson.
Na miejscu pracuje policja. Został też wysłany śmigłowiec oraz dron, przy pomocy którego sprawdzono, w jakim stanie znajduje się mężczyzna - donosi heraldscotland.com.
Mamy obecnie do czynienia z incydentem w kominie Dixona w Carlisle. Oficerowie zostali poinformowani o człowieku uwięzionym na wysokości. Współpracujemy z różnymi organizacjami, aby go uwolnić – ogłosił rzecznik policji w Kumbrii.
Pierwsza próba ściągnięcia mężczyzny na ziemię się nie powiodła. W akcji uczestniczą też ratownicy górscy, którzy wspólnie z miejskimi ratownikami z Blackpool opracowują operację uwolnienia mężczyzny, co jak twierdzą, będzie niezwykle trudne.
Zobacz także: Łoś tonął w rzece. Strażacy uratowali przerażone zwierzę
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
