W trakcie transmisji na Facebooku Jacek Jaśkowiak komentował obecną sytuację w naszym kraju. Mówił o najważniejszych wątkach, a więc o pandemii koronawirusa i wyborach prezydenckich.
Prezydent Poznania zdradził, że o obecnej sytuacji politycznej i gospodarczej w naszym kraju rozmawiał z przedstawicielami amerykańskiej ambasady. Wszystkim internautom opowiedział, jakie było jego stanowisko. Padły bardzo mocne słowa, które z pewnością odbiją się szerokim echem.
Powiedziałem, że mamy teraz dwa dramaty w Polsce. Z jednej strony, mamy to nieszczęście koronawirusa i pandemii. Ale też mamy olbrzymi kryzys polskiego państwa, w którym - w wyniku demokratycznych wyborów parlamentarnych - niestety władza skupiona jest w rękach, dla mnie, psychopaty - przekazał Jacek Jaśkowiak.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Aleksander Mazan z WP wyzdrowiał z COVID-19. "Uderzyła mnie reakcja pielęgniarza”
Na tym nie koniec. - To jest nasz największy dramat, że niezależność premiera, prezydenta i poszczególnych ministrów nie jest taka, jaka powinna w państwie być. Mamy sytuację chorego państwa, które musi w tej chwili poradzić sobie z wielkim problemem, z pandemią, z tym, by ratować życie i zdrowie ludzi. To jest na dzisiaj nasz największy dramat - zaznaczył.
Wybory prezydenckie budzą ogrom kontrowersji
Wciąż trwa debata na temat tego, czy wybory prezydenckie powinny dojść do skutku 10 maja. Obóz rządzący dąży do tego, by przeprowadzić je w formie korespondencyjnej. Takie rozwiązanie również jest szeroko komentowane i poddawane krytyce.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.