*Rob Carver usłyszał hałas na podwórku przed swoim domem. *Myślał, że ktoś bezprawnie wszedł na jego posesję. Zapalił światło i zauważył, że nie ma do czynienia z człowiekiem - informuje FOX News.
*Początkowo Amerykanin podejrzewał, że to ryś. *Dopiero, gdy zbliżył się do zwierzęcia, przekonał się, że jest to ponad 3-metrowy aligator. Mężczyzna wezwał specjalistów, a gad w tym czasie dostał się do basenu.
*Schwytane zwierzę prawdopodobnie zostanie zabite. *Łowcy sprzedadzą go na skórę i mięso. Tylko w nielicznych przypadkach złapane aligatory sprzedawane są żywcem do hodowli lub ogrodów zoologicznych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.