Australijczycy przeżyli chwile grozy. Efekty burzy piaskowej odczuli przede wszystkim mieszkańcy Kingaroy. Miasto nawiedziły też silne, deszczowe nawałnice.
Dzień przerodził się w noc. Burza piaskowa była tak duża, że niemal całkowicie ograniczyła widoczność kierowcom i przechodniom - donosi BBC.
Prędkość wiatru sięgała nawet 90 km/h. Meteorolodzy w Australii twierdzą, że im większa będzie susza w kraju, tym częściej będzie dochodzić do tak obfitych sztormów i burz, ponieważ silniejsze wichury wyrzucą więcej pyłu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.