Zrobił to wszystko dla zabawy. 19-letni George Duke-Cohan wywoływał alarmy bombowe w szkołach, wysyłając maile z groźbami do tysięcy placówek. W efekcie jego działań ewakuowano w sumie 400 szkół.
Został aresztowany kilka dni po zmasowanym "ataku". W marcu policja aresztowała nastolatka. Wyszedł z aresztu za kaucją, ale zabrano mu komputer i dostał zakaz korzystania z urządzeń elektronicznych.
Już kilka dni później wysłał kolejne kilkadziesiąt tysięcy maili. Tym razem straszył szkoły nie tylko w Wielkiej Brytanii, lecz także w USA, podając się za islamskiego terrorystę.
We wtorek przyznał się do trzech zmasowanych ataków. Poza nękaniem szkół, nastolatek wywoływał alarmy bombowe na lotniskach w Stanach Zjednoczonych. Ofiarami rzekomych zamachów miały być samoloty należące do linii United Airlines.
Pozostanie w areszcie do rozpoczęcia procesu. Stawi się na pierwszą rozprawę w sądzie w Luton 21 września.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.