Diament jest wart około pół miliona dolarów. Jednak chłopiec nie zamierza go sprzedawać. Nazwał go "Diament Supermana" i zostawi go sobie na pamiątkę.
Kalel Langford dostrzegł kamień po 30 minutach poszukiwań. To był cel jego wizyty w tzw. Diamentowym Kraterze, czyli jedynym publicznie dostępnym miejscu w Stanach, gdzie można spróbować swoich sił w szukaniu cennych kamieni.
*Chłopiec zauważył "brązową fasolkę". *Jej kolor był tak ciemny, że ojciec nastolatka miał wątpliwości co do gatunku kamyka. Jednak pracownicy parku natychmiast je rozwiali.
To największy brązowy diament od 40 lat. A także siódme co do wielkości odkrycie w Diamentowym Kraterze. Największego dokonano w 1924 r. Wtedy szczęśliwiec znalazł kryształ o wadze ponad 40 karatów.
*Pracownicy parku twierdzą, że Kalel miał idealne warunki. *Przed szczęśliwym dla chłopca dniem padało wiele ulewnych deszczy, które zmyły wierzchnią warstwę gruntu i odkryły diamenty leżące najbliżej powierzchni.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.