15-letnia Xiao Feng przez całe życie wstydziła się swojej twarzy. Nastolatka cierpi na schorzenie zwane progerią, przedwczesną starością. Inni chorzy od małego borykają z poważnymi problemami zdrowotnymi. W przypadku Xiao choroba objawiała się jednak "tylko" zwiotczałą skórą twarzy, przez co dziewczynka wyglądała na osobę kilkadziesiąt lat starszą.
W szkole podstawowej nauczyciele myśleli, że Xiao jest rodzicem. Inni uczniowie drwili z niej bezlitośnie, przez po skończeniu gimnazjum 15-latka nie chciała się dalej uczyć i całe dni spędzała w domu w mieście Jinzhou. Wreszcie postanowiła poprosić o pomoc znanego filantropa Guo Mingyi.
Mam 16 lat i twarz 60-latki. Tak bardzo chciałabym wyglądać jak licealistka - napisała w liście Xiao.
Zobacz też: Wyleciał w powietrze. Wstrząsające nagranie
Mingyi zorganizował bieg charytatywny i zbiórkę pieniędzy na operację dla 15-latki. Udało mu się zebrać równowartość około 26 tys. dolarów amerykańskich. Kiedy sprawa Xiao stała się znana w całych Chinach, Shenyang Sunline Plastic Surgery Hospital zaoferował nastolatce 70-procentową zniżkę na operację plastyczną twarzy. Potem szpital miał wręcz anulować jej rachunek i zwrócić wszystkie pieniądze.
W trwającej ponad 7 godzi operacji wzięło udział 10 lekarzy. Musieli usunąć nadmiar skóry z twarzy nastolatki, a następnie skorygować kształt nosa, brwi i ust Xiao. Dziewczyna dochodziła do siebie przez miesiąc, ale w poniedziałek pokazała się publicznie. Według szpitala dopiero wtedy pozwolono jej spojrzeć w lustro.
Według przedstawicieli szpitala cała rodzina Xiao płakała ze szczęścia na scenie. "To najszczęśliwszy dzień dla moje córki" - powiedział w rozmowie z "Daily Mail" ojciec 15-latki. Nastolatka wciąż dochodzi do siebie po skomplikowanej operacji, jednak wróciła już do domu, żeby w rodzinnym gronie świętować Chiński Nowy Rok. W przyszłym roku szkolnym Xiao pójdzie do liceum.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.