Została zastrzelona we własnym domu. Dziewczynka oglądała telewizję w swoim pokoju, kiedy w stronę domu wystrzelono kilka pocisków - informuje gazeta "The Wichita Eagle". Jedna z kul wleciała przez okno i ugodziła 13-latkę. Rodzina twierdzi, że dziewczynka zeszła do salonu, powiedziała "Mamo, postrzelili mnie" i niedługo później zmarła.
Była znana lokalnej społeczności ze swoich pacyfistycznych przekonań. Sandra Parks miała zaledwie 11 lat, kiedy została doceniona w corocznym konkursie imienia dr. Martina Luthera Kinga. Esej, w którym potępiała przemoc, zajął trzecie miejsce. Dziewczynka pisała wiersze, chciała pójść na studia i zostać pisarką.
Widzę i słyszę przemoc niemal każdego dnia. Małe dzieci są ofiarami bezsensownej przemocy związanej z bronią - napisała Sandra.
Nie wiadomo, czy jej śmierć była przypadkowa. Policja zatrzymała 26-letniego mężczyznę, którego podejrzewa o oddanie strzałów. Sandra była siódmym dzieckiem ze swojej szkoły, które zostało zastrzelone w tym roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.