Przeanalizowano twarze 55 kobiet, które są uznawane za piękne. Na podstawie zebranych pomiarów naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Filadelfii ustalili idealne proporcje. Nie są one bardzo sztywne. Opisany "modelowy" wygląd nie wyklucza, że piękne są także kobiety o wymiarach nieco odbiegających od opracowanego wzoru.
Wyliczenia przyjęto podawać z dużą precyzją, bo do milimetra. I tak, np. idealna odległość między źrenicami powinna wynosić 59,2 mm.Z kolei między źrenicami a kośćmi policzkowymi 13,1 mm. Linia biegnąca ukosem od poziomu oczu do podbródka powinna mieć 98,9 mm, a pionowa wzdłuż nosa 83,5 mm. 86,9 mm to modelowa szerokość czoła na linii włosów. W sumie zebrano 13 różnych wymiarów, np. odległość oczu do warg. Jedynie 9 z nich okazało się ważnych i statystycznie powtarzalnych przy badaniu urody modelek.
Operowanie pojęciem "matematycznego piękna" zakłada istnienie idealnych konturów twarzy. To jest wymiarów wspólnie tworzących harmonijną, atrakcyjną twarz - uważa Dr Gary Linkov, który był szefem badań.
Perfekcyjny układ wskaźników tworzy w konsekwencji twarz o kształcie serca. Chirurdzy plastyczni uważają ją za kwintesencję młodości. Przykładem osoby, która ma buzię w kształcie serca jest choćby aktorka Reese Witherspoon.
Źródłem zdjęć był katalog z komercyjnymi fotografiami modelek. Naukowcy zdecydowali, że nie ich gust będzie decydował, a gusta autorów zdjęć. Dlatego obrazów do pobrania wyszukiwali zwrotem - kluczem "piękna kobieta bez uśmiechu". Prowadzący badania dodają, że tam, gdzie kobieta miała mocny makijaż, ich pomiary mogły być błędne. Okazuje się, że wystarczy się zaczerwienić, by oszukać "matematyczne piękno".
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.