Jego ciało znaleziono w celi więzienia w Manchesterze. Husnain Rashid miał 32 lata. W sprawie jego śmierci trwa dochodzenie. Nieoficjalnie mówi się, że został zamordowany przez jednego z członków więziennej recydywy, która "nie toleruje tego typu zachowań".
Rashid nawoływał do zamachu na 4-letniego księcia. Miało to miejsce w październiku 2017 roku. Mężczyzna za kratami nie cieszył się sympatią współwięźniów. 32-latek został aresztowany po tym jak rozpowszechniał wśród dżihadystów zdjęcie księcia Jerzego z dołączonym zdaniem: "Nawet rodzina królewska nie będzie zostawiona w spokoju".
Nikt go nie lubił. Nie podobało się to, co zrobił. Potraktować w taki sposób dziecko z rodziny królewskiej? Nie tolerujemy tego typu zachowań w Strangeways (nazwa zakładu karnego - przyp. red.) – zdradza anonimowy informator Daily Star.
Jak wynika z nieoficjalnych informacji, mężczyznę zabito go zaimprowizowanym nożem. Narzędzie składało się z ostrza i szczoteczki do zębów. Fanatyka znaleziono martwego w jego celi, która była cała we krwi. Denat miał rozcięcie nad lewym uchem.
Komentarza udzieliły również władze więzienia. Jak podano do oficjalnej wiadomości, 32-latem zmarł 25 lipca 2018 r. Wcześniej udzielano mu pomocy medycznej w związku z licznymi ranami.
Husnain Rashid mieszkał z rodzicami. Nie skazano go wyłącznie za nawoływanie do zabicia księcia Jerzego. Ustalono też, że nawoływał do przeprowadzania ataków terrorystycznych za pomocą aut i ciężarówek. Udzielał również porad na temat ataków za pomocą trucizn, bomb i noży. Skazano go na 4,5 lata więzienia.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.