Sprawa trafiła do sądu. Abandi Jamal Kassim tłumaczył, że jest muzułmaninem i jego religia zabrania wożenia psów w samochodzie. Na swoje usprawiedliwienie dodał także, że ma traumę z dzieciństwa, kiedy został pogryziony przez te zwierzęta. Sąd nie przychylił się jednak do tej argumentacji, stwierdzając, że odmowa wykonania usługi była rażącym naruszeniem praw pasażerów. Taksówkarze w Wielkiej Brytanii nie mogą bowiem dyskryminować klientów, którym towarzyszy pies przewodnik - czytamy w "Daily Mail".
Korporacja, która zatrudniała Kassima, już przeprosiła niewidomą parę. Decyzją sądu kierowca będzie musiał zapłacić 590 funtów grzywny. Poszuka też nowej pracy, bowiem pracodawca zwolnił go po tym incydencie jeszcze zanim sprawa trafiła na wokandę.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.