Mieszkańcy miasta Herne w Niemczech dostali zalecenie, by nie wchodzili w wysoką trawę. Zalecane jest chodzenie tylko po utwardzonej nawierzchni. Jeszcze ważniejszy jest nakaz zamknięcia drzwi i okien w budynkach położonych w rejonie, gdzie zaginął śmiertelnie niebezpieczny wąż.
Ludzie z czterech domów musieli się wyprowadzić. Służby w niemieckim mieście nakazały ewakuację i zapowiadają, że specjaliści będą tropić kobrę. Władze zdają sobie sprawę, że to kłopot dla 30 osób, które musiały opuścić mieszkania.
Oczywiście nie jest to wygodne dla mieszkańców, ale bezpieczeństwo musi być na pierwszym miejscu - powiedział rzecznik ratusza w Herne, które leży koło Bochum na zachodzie Niemiec.
Zobacz także: Usłyszeli hałas w kuchni. Później z przerażeniem oglądali monitoring
Poszukiwania skupiają się na budynku, w który mieszka właściciel węża. Jedna ze stosowanych metod jest niezwykle prosta, ale skuteczna. W budynku rozsypano mąkę, by po ewentualnych śladach na białym proszku wytropić uciekiniera. Poniżej budynki, z których ewakuowano mieszkańców.
Wąż, który uciekł, nie jest ogromny, ale budzi lęk. Kobra mierzy metr długości, jednak jej ukąszenie może być śmiertelne. Wąż uciekł mężczyźnie, który hodował nie tylko kobrę. Służby na zachodzie Niemiec przejęły 20 sztuk innych węży.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.