Kraj Angeli Merkel ma zamiar przyjąć w tym roku jeszcze 500 tys. uchodźców. Takie rewelacje pojawiły się w gazecie "Rheinische Post". Z ujawnionego raportu wynika, że zarówno tamtejsze Ministerstwo Pracy, jak i Biuro ds. Migracji i Uchodźców muszą przygotować się na taką falę przyjezdnych.
*Niemcy szykują się na przyjazd imigrantów, a kolejny kraj sąsiadujący z UE chce ich zatrzymać na granicy. *Macedonia ma zamiar postawić specjalny płot, który zatrzymałby napływ uchodźców. To bardzo nie podoba się Angeli Merkel:
Budowanie tak po prostu płotu w Macedonii, która nie należy do UE, bez zastanawiania się nad tym, jakie skutki miałoby to dla Grecji, byłoby nie tylko zachowaniem nieeuropejskim. Co więcej, nie rozwiązałoby żadnego naszego problemu – cytuje PAP wypowiedź kanclerz z Stuttgarter Zeitung.
Merkel przyznała jednak, że jest za poprawą ochrony granic UE. Nie zmieni jednak swojej dotychczasowej polityki otwartych drzwi dla legalnych uchodźców, którą do tej pory prowadziła. Kanclerz, w obliczu zbliżających się wyborów, swojego czasu prosiła Niemców o cierpliwość. Ci jednak wyraźnie widzą, że ich rząd nie panuje nad kryzysem, a notowania Merkel spadają.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.