Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Dagmara Smykla-Jakubiak
Dagmara Smykla-Jakubiak | 

Niemowlę tonęło w wannie. Matka w tym czasie przeglądała Facebooka

20

Izraelska policja prowadzi śledztwo w sprawie tragicznej śmierci małej dziewczynki. Jednym z dowodów ma być telefon jej matki.

Niemowlę tonęło w wannie. Matka w tym czasie przeglądała Facebooka
(Facebook.com)

Naomi Lynton miała sześć miesięcy. Dziewczynka przewróciła się i straciła przytomność w wannie. Mimo starań lekarzy zmarła w szpitalu w Tel Awiwie z powodu niedotlenienia mózgu. Lokalna policja podejrzewa, że jej matka przeglądała media społecznościowe w trakcie kąpania córki.

23-letnia Brytyjka została zatrzymana przez policję. Początkowo przypuszczano, że Kayla Lynton na chwilę zostawiła córkę, żeby skorzystać z toalety. Teraz jednak policjanci przypuszczają, że młoda kobieta była rozproszona przez komórkę, która została zabezpieczona jako dowód w śledztwie - informuje gazeta "The Jewish Chronicle".

Policja bada rożne scenariusze. Na tym etapie śledztwa niewiele wiadomo. Zadają wiele pytań na różne tematy, ale jeszcze nie wiemy, do jakich wniosków doszli - podkreśla adwokat 23-latki.

Lynton próbowała reanimować córkę, kiedy zobaczyła, że straciła przytomność. Wezwała też pogotowie i policję. Brytyjka ponad pięć lat temu przeprowadziła się do Izraela ze swoim mężem, z którym teraz jest w separacji. Para ma dwuletnią córkę.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Zobacz także: Dostrzegli zwisające z okna dziecko. Zareagowali natychmiast
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Rowerzysta wjechał na pasy. Dramatyczne sceny
Pokazała zdjęcie z lasu. To polskie trufle. "Wreszcie się pojawiły"
Polityka Trumpa odstrasza turystów. USA mogą stracić miliardy
Nie chcą upamiętnić Jana Pawła II. Ostry spór w znanym mieście
"W ogóle się nie hamowała". Opisała piekło 1,5-latki z Gniezna
Katastrofa śmigłowca straży pożarnej. Pilot zginął na miejscu
34-latek wspiął się na maszt. W jego domu znaleziono narkotyki
Mąż Beaty Klimek badany przez wariograf. "Dla mnie jednoznaczne"
Były ambasador USA w Kijowie ostrzega. Byłby to "okropny błąd"
Sceny przed McDonald's. Ludzie wyciągali telefony
Maratony "kurczą mózg". Najnowsze badania naukowców
Gorąco na granicy polsko-białoruskiej. Ekspert: "Powinniśmy się na to przygotować"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić