Regularne uczęszczanie na imprezy może wydłużyć życie o dziewięć lat. Już 20-minutowe muzyczne doznania znacząco nas uszczęśliwiają. Wzrost jest jak najbardziej policzalny i wynosi 21 proc. Takie wnioski wysunęli badacze z Goldsmith's University we współpracy z brytyjską firmą O2.
Badacze wykonali badania psychometryczne podczas sprawiających przyjemność czynności. Poza słuchaniem muzyki oceniano też wpływ jogi czy spacerów z psem. Wskaźniki psychiczne, których wyraźny wzrost odnotowano, to zwiększone poczucie własnej wartości oraz więź z otaczającymi ludźmi. W tych przypadkach stymulacja procesów mentalnych wzrosła o 75 proc..
Imprezowicze i fani muzyki wykazują większą produktywność i poczucie zadowolenia z życia. Autorzy badania zalecają regularne imprezy - co najmniej raz na dwa tygodnie. 67 proc. Brytyjczyków uszczęśliwia słuchanie muzyki w tłumie czy w gronie przyjaciół. Bardziej niż muzyka słuchana w samotności.
41 proc. Polaków uczęszczało na koncerty w zeszłym roku. Z danych CBOS wynika jasno, że jesteśmy na dobrej drodze do uszczęśliwiania się przez muzykę. Należałoby popracować tylko nad regularnością. Niebawem rozpocznie się sezon imprez plenerowych, a tu mamy z czego wybierać.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.