Kobieta poszła do sklepu tylko dlatego, że dostała od przyjaciela kartę podarunkową. Inaczej nie miałaby za co zrobić zakupów. Pisarka z Atlanty miała problemy finansowe, odkąd jej mąż zmarł na raka 4 lata temu.
Wszystkie pieniądze pary zostały przeznaczone na leczenie mężczyzny. Kobieta była zakłopotana, gdy nieznajomy zaoferował, że zapłaci za jej zakupy. Nie chciała, by każdy wiedział o jej problemach finansowych. Gdy dowiedziała się, że nieznajomy mężczyzna jest znanym raperem, postanowiła mu się odwdzięczyć.
Kobieta utworzyła zbiórkę na fundację Ludacrisa. Chciała zebrać 375 dolarów, które raper wydał na zakupy. Ostatecznie udało jej się zdobyć ok. 1200 dolarów - podaje Bored Panda.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl