Tygodnik nie pierwszy raz stawia na wywołanie kontrowersji swoją okładką. Na oryginalnym zdjęciu narady wojennej w kwaterze Hitlera nad mapą pochylali się włoski dyktator Mussolini, feldmarszałek Keitel, Hitler i gen. Jodl. Na okładce z doczepionymi głowami i podpisani z nazwiska są Guy Verhofstadt, Angela Merkel, Martin Schulz, Jean-Claude Juncker oraz Günther Oettinger.
Tylko naiwni mogą sądzić, że berlińscy czy brukselscy politycy przejmują się kształtem polskiego Trybunału Konstytucyjnego czy mediów publicznych. Gra toczy się o miliardy euro, które pozostaną w Polsce lub nadal będą wypływać do Niemiec czy Francji - pisze w tym wydaniu "Wprost" Mariusz Staniszewski.
Pomysł na okładkę nie spotkał się z zachwytem kolegów dziennikarzy. Krytyka popłynęła nawet od tych kojarzonych z prawicą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.