Kiedy przybyli na miejsce, leżał nieprzytomny na szczycie schodów. W niedzielę o 3:45 czasu miejscowego policja otrzymała zgłoszenie o wypadku na stacji metra Bronx w Nowym Jorku - informuje "Independent".
Okazało się, że mechanizm ruchomych schodów wciągnął koszulę 48-latka. Policjanci odcięli materiał, ale nie mogli już pomóc poszkodowanemu. Mężczyzna został przewieziony do najbliższego szpitala, gdzie został uznany za zmarłego.
Statystyki przerażają. W nowojorskim metrze umiera średnio jedna osoba tygodniowo. W większości przypadków przyczyną śmierci jest uderzenie pociągu wjeżdżającego na stacje. Rekordowo niską liczbę zgonów zanotowano w 2016 r., kiedy zginęło "zaledwie" 48 osób. Za to w 2017 r. miało miejsce aż 900 incydentów z udziałem osób, które znalazły się na torach lub stały zbyt blisko krawędzi platformy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.