Jeden z pasażerów boeinga 777 linii United Airlines zmusił pilotów do przerwania lotu. Z powodu tego, co zrobił, setki osób nie dotarły do celu o czasie a samolot trzeba było bardzo dokładnie wyczyścić i zdezynfekować.
Maszynę skierowano na lotnisko w Anchorage, bo podróżny wysmarował kałem wnętrze dwóch łazienek. Zdjął też podkoszulkę i próbował nią zapchać odpływ klozetu - poinformował Ted Stevens z policji.
Przy tym wszystkim nie był agresywny. Podporządkował się poleceniom członków personelu pokładowego i w spokoju siedział aż do lądowania. Na lotnisku czekali na niego policjanci i agenci FBI. Przesłuchali go i jedni i drudzy.
Pasażera wysłano go do szpitala na badania psychiatryczne. Boeing 777 został uziemiony na całą noc, trzeba go dokładnie wysprzątać, zauważa serwis informacyjny KTVA.
Zapewniliśmy miejsce w hotelach wszystkim naszym klientom i pośpiesznie pracujemy, by dotarli do celu w jak najkrótszym czasie - linia UA ogłosiła w komunikacie.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.