Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
+18
UWAGA!
Ta strona zawiera treści przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych.
ZABIERZ MNIE STĄD

Odcięte głowy, kopyta i skóry zwierząt. Ktoś "skorzystał" z epidemii koronawirusa

226

Makabryczne odkrycie w lesie w Małopolsce. Szczątki około 150 zwierząt hodowlanych - kilkutygodniowych koźląt i jagniąt, kóz, owiec, baranów, krów, a nawet koni - znaleziono w podkrakowskim lesie, na terenie Leśnictwa Brodła. Widok był przerażający.

Odcięte głowy, kopyta i skóry zwierząt. Ktoś "skorzystał" z epidemii koronawirusa
(Nadleśnictwo Krzeszowice)

Ponad 2 tony odpadów poubojowych znaleziono na terenie Nadleśnictwa Krzeszowice w powiecie krakowskim. Składowisko odkrył w Wielką Sobotę leśniczy. - Pod osłoną nocy, ograniczeniu z powodu epidemii COVID-19 ruchu ludności i świątecznego okresu ktoś podjął decyzję o skorzystaniu z okazji uniknięcia kosztów utylizacji pozostałości poubojowych zwierząt hodowlanych, przerzucając ciężar kosztów swej działalności na las i leśników – komentuje na swojej stronie Nadleśnictwo Krzeszowice.

Niebezpieczeństwo dla środowiska

Jak dodają leśnicy, w przyrodzie naturalnym zjawiskiem jest występowanie martwych ciał padłych zwierząt dzikich w rozproszeniu i pojedynczo. Niemniej szczątki około 150 zwierząt hodowlanych w lesie są bardzo niebezpieczne dla środowiska. - Pozostałości takie, rozkładając się, uwalniają chemiczne substancje, które mogą skazić powietrze, glebę, wodę, a drapieżniki i padlinożercy biorą udział w rozprzestrzenianiu się chorób niewystępujących dotychczas wśród mieszkańców lasu – wyjaśnia Nadleśnictwo Krzeszowice.

Szybkie uporządkowanie tego składowiska było zatem sprawą kluczową. *Służby leśne we współpracy z policją i służbami weterynaryjnymi zajęły się tym 20 kwietnia. *Uprzątnęło i przekazało do utylizacji aż 2200 kg pozostałości poubojowych zwierząt hodowlanych. Niestety, jak podają leśnicy, pochłonęło to ponad połowę budżetu rocznego, przeznaczonego na utrzymanie czystości na terenie lasu Leśnictwa Brodła.

Policja prowadzi dochodzenie w celu ustalenia sprawców. Przypomnijmy – zgodnie z art. 162 Kodeksu Wykroczeń zanieczyszczanie lasu jest wykroczeniem, za które grozi mandat do 500 zł, a jeśli sprawa zostanie skierowana do sądu - grzywna do 5 tys. zł oraz obciążenie kosztami uporządkowania terenu i utylizacji odpadów. Sprawca może też trafić do aresztu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić