*Czując presję do cięcia kosztów, U.S. Air Force negocjuje z Boeingiem zakup dwóch modeli 747-8. *Firma Transaero zbankrutowała nim odebrała nowe samoloty. Być może trafią teraz do wojskowych hangarów.
Jesteśmy na finalnym etapie ustaleń dzięki którym będziemy mogli zakupić dwa komercyjne samoloty 747-8 i przyznać kontrakt na ich przystosowanie - magazyn "Fortune" cytuje Ann Stefanek, rzeczniczkę sił powietrznych.
Jako pierwszy o negocjacjach napisał magazyn "Defense One". Ponoć Boeing zgodził się mocno obniżyć cenę na maszyny, za które zwykle linie muszą płacić po 386 mln dolarów (ok. 1,4 mld zł). Prawdopodobnie tyle musiała za samoloty płacić Transaero.
Zanim rosyjski przewoźnik zbankrutował w 2015 roku, dwa lata wcześniej zamówił 4 samoloty. Boeing zbudował dwa i schował na ultra-suchym "parkingu" na pustyni Mojave. Gdy Donald Trump obejmował stanowisko w Białym Domu zbeształ Boeinga za budowę nowych samolotów właśnie z myślą o prezydencie.
Nowe 747 Air Force One dla przyszłych prezydentów kosztują ponad 4 mld dolarów. Anulujcie to zamówienie! - oświadczył ówczesny prezydent elekt.
Rzecznik Białego Domu nie był w stanie wyjaśnić, skąd Trump uzyskał sumę 4 mld dolarów. Wojskowi szacowali pod koniec 2016 roku, że na budowę nowych samolotów dla głowy państwa wydadzą 2,87 mld dolarów do 2021 roku. Dwa 747-200B służące obecnie prezydentom USA dochodzą swojego emerytalnego wieku 30 lat.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.