Czy w ubiegłym roku widziałeś coś nienawistnego w internecie, co było skierowane do określonej grupy osób ze względu na ich płeć, religię, niepełnosprawność, orientację seksualną lub tożsamość płciową? - takie pytanie skierowano do rodzin na Wyspach.
Rodzice próbują chronić pociechy w sieci. Wiele ankietowanych osób stwierdziło, że stosuje w domowych komputerach filtry obraźliwych treści oraz blokuje dzieciom możliwość ściągania aplikacji bez nadzoru dorosłych. Jednak prawie 27 proc. przepytanych nastolatków przyznało, że w ciągu ostatniego roku "czasami" widziały przypadki mowy nienawiści, a kolejne 7 proc. stwierdziło, że "często". Głównie w komentarzach na YouTubie oraz na profilach społecznościowych.
Jesteśmy coraz lepsi w filtrowaniu niewłaściwych treści takich jak pornografia, ale mowa jest znacznie trudniejsza do rozszyfrowania i blokowania - powiedział Stephen Balkam twórca Family Online Safety Institute.
Tabelka procentowo przedstawia w jakim wieku dzieci oglądają YouTube lub inne tego typu strony.
Przepytano 2059 rodzin. Badanie zorganizował Ofcom, organ zajmujący się kontrolą i nadzorem rynku mediów w Wielkiej Brytanii. Raport wskazuje, że dzieci spędzają coraz więcej czasu w sieci. Wierzą też we wszystko, o czym przeczytają na blogach lub znajdą w wyszykiwarce.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.