Teresa Tuszyńska najbardziej zapadła widzom w pamięć z dwóch filmów. W "Do widzenia do jutra" zagrała u boku Zbigniewa Cybulskiego. Był rok 1960. Trzy lata później wystąpiła w filmie "Rozwodów nie będzie". W sumie zagrała w kilkunastu produkcjach, pracowała także jako modelka.
Nie miała wykształcenia aktorskiego, ale miała intuicję. Reżyserzy chwalili Teresę Tuszyńską za naturalność i niezwykłe wyczucie na planie. Angaż proponowali jej najlepsi twórcy, nie tylko z Polski. Wpadła jednak w nałóg alkoholowy i zmarła zapomniana w 1997 roku. Na szczęście nie przez wszystkich.
Teraz na cmentarzu na Wólce Węglowej w Warszawie stoi okazały pomnik. Od razu rzuca się w oczy charakterystyczne, odwrócone serce. Opiekun grobu zamieścił na Facebooku półżartobliwy apel do odwiedzających.
Uprasza się P.T. Miłośników o nieprzesadne okazywanie miłości Teresie i nie okładanie Jej serca kwiatami, wieńcami i zniczami. Dowody składamy u stóp Gwiazdy, co konstruktor tej instalacji od razu przewidział, a opiekun tejże będzie miał mniej roboty przy doprowadzaniu napisów do śnieżnobiałej czystości - można przeczytać w poście.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.