Problem pojawił się podczas startu maszyny. Gdy prywatny odrzutowiec odrywał się od ziemi, odpadła jedna z opon. Pasażerowie spędzili na pokładzie samolotu jeszcze dwie godziny - donosi "Independent".
Aktorki leciały do Cabo San Lucas w Meksyku. Maszyna została jednak zawrócona na lotnisko w Ontario w stanie Kalifornia. Załoga miała poważne obawy dotyczące lądowania odrzutowca, który stracił oponę. Na szczęście odbyło się to bez żadnych problemów. Gwiazdy "Friends" musiały jednak przesiąść się do większego samolotu.
W meksykańskim kurorcie świętowano 50. urodziny Aniston. Wcześniej aktorka urządziła z tej okazji huczne przyjęcie w Nowym Jorku. Wzięli w nim udział między innymi Gwyneth Paltrow, Katy Perry i były mąż jubilatki Brad Pitt.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.