Z ostatniej debaty Trump wrócił na tarczy. Najnowsze sondaże wskazują, że Clinton ma nad rywalem znaczną przewagę. Wygrywa z nim także w większości tzw. stanów "wahających się".
Pięć z sześciu bloków debaty wygrała Clinton. Dotyczyły one imigracji, wydatków państwa i długu publicznego, gospodarki, polityki zagranicznej oraz Sądu Najwyższego.
Nie zabrakło gorących momentów. Demokratka zarzuciła Trumpowi, że jest poddany Putinowi.
To jasne, że Putin wolałby mieć za prezydenta Stanów Zjednoczonych marionetkę - mówiła.
Trump odparł atak. Zasugerował, że niechęć rywalki do prezydenta Rosji wynika z tego, że on "przechytrzył ją na każdym kroku", gdy była sekretarzem stanu USA. Kandydat Republikanów dodał, że choć Putin nie jest jego najlepszym przyjacielem, to chciałby mieć z Rosją dobre stosunki.
*Pojedynek był dla Trumpa szczególnie ważny. *Jego ostatnie notowania mocno się pogorszyły. Ma to związek z udostępnieniem nagrania z jego seksistowskimi wypowiedziami sprzed jedenastu lat. Republikanin nie powiedział jasno, czy zaakceptuje swoją ewentualną przegraną. Jeszcze przed debatą sugerował, że wybory mogą być sfałszowane.
Ocenię to i powiem w swoim czasie. Będę was trzymać w napięciu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.