Od wtorku jest nieczynny. Warszawskie dzieci i ich rodzice dwa lata czekali na otwarcie nowego placu zabaw w Parku Ujazdowskim. Wreszcie w czasie tegorocznych wakacji oddano go do użytku, a plac stał się niezwykle popularny.
I właśnie dlatego po miesiącu trzeba było go z powrotem zamknąć. Wszystko przez usterki zabawek. Wiele z nich powstało nie tylko z powodu ogromnej popularności placu, ale przede wszystkim z powodu niewłaściwego używania. Co ciekawe, winowajcami są tu przede wszystkim dorośli.
Plac spodobał się bowiem nie tylko najmłodszym. Z założenia miał być atrakcyjny dla warszawiaków w każdym wieku, jednak niektórzy dorośli nie znali umiaru. I wyrządzili poważne szkody.
Zdarzało się tak, że na przykład huśtawki były wykorzystywane przez kilka dorosłych osób jednocześnie - tłumaczy Mariusz Burkacki z Zarządu Zieleni w rozmowie z "Super Expressem".
Niedługo ponowne otwarcie. Po wprowadzeniu kilku drobnych zmian i prac konserwatorskich plac zabaw powinien być znów dostępny do dyspozycji najmłodszych. Wszystko ma być gotowe za kilka dni.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.