Dzień po indyjskim nalocie na Pakistan, nadal trwa bardzo napięta sytuacja na granicy. Co najmniej 3 pakistańskie samoloty bojowe F-16 przekroczyły indyjską przestrzeń potwietrzną, a 2 indyjskie samoloty zostały zestrzelone. Dodatkowo jeden z samolotów Indyjskich Sił Powietrznych rozbił się w Kaszmirze, w wyniku czego zginęło dwóch pilotów i cywil - podaje RT.
We wtorek siły powietrzne Indii naruszyły pakistańską przestrzeń powietrzną. Miały zniszczyć "obozy szkoleniowe terrorystów" i zrzucić 1000 kg bomb. Indyjski rząd chwali się, że w wyniku ataku zginęło około 300 terrorystów, którzy znajdowali się w obozach. Nalot jest odpowiedzią Indii na zamach terrorystyczny w indyjskiej części Kaszmiru, do którego doszło 14 lutego.
Pakistan potępił ruch Indii. Kilka godzin po ataku wysłał do Indii drona, który został zestrzelony. Pakistan twierdzi, że zastrzegł sobie prawo do reakcji na wtargnięcie w wybranym przez siebie miejscu i czasie.
Teraz nadszedł czas, aby Indie czekały na naszą odpowiedź i ta odpowiedź nadejdzie. Teraz wasza kolej, aby poczekać i przygotować się na naszą niespodziankę - przekazała kancelaria premiera Pakistanu Imran Khana.
Spór o Kaszmir trwa od 1947 r. Po rozpadzie Imperium brytyjskiego powstał niepodległy Pakistan oraz Indie. Oba kraje uważają Kaszmir w całości za swoje terytorium, ale każde z nich kontroluje tylko część. Od 26 lat w kontrolowanym przez Indie Kaszmirze obowiązuje stan wyjątkowy. Teraz konflikt znowu się ożywił. Sytuacja jest bardzo niebezpieczna, bo oba państwa dysponują bronią nuklearną.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl