Służba w wojsku zniszczyła jej kręgosłup. 35-letnia Emma Kitson od siedmiu lat porusza się niemal wyłącznie na wózku inwalidzkim. W wieku 18 lat wstąpiła do Royal Artillery i w 2003 roku została wysłana do Iraku. Tam dźwigała na plecach m.in. 45-kilogramowe pociski do wozu bojowego AS-90.
Po trzech latach musiała opuścić wojsko. 21-latka miała poważnie uszkodzony kręgosłup, konieczna była operacja. Jednak po wybudzeniu z narkozy Kitson stwierdziła, że prawie nie jest w stanie poruszać lewą nogą. Z czasem częściowo odzyskała sprawność, jednak stanie na lewej nodze powodowało nieznośny ból.
Kobieta usłyszała, że nigdy już nie będzie chodzić. Kiedy zbliżał się dzień jej ślubu, 35-letnia dziś była żołnierka zacisnęła zęby i postanowiła zaskoczyć wszystkich. Od lat porusza się na wózku inwalidzkim, jednak chciała pójść do ołtarza.
Nie obchodzi mnie, czy teraz będę przykuta do wózka na resztę życia. Mogę powiedzieć, że poszłam z Christopheremdo ołtarza i że wyszliśmy razem z kościoła - mówi dumna mężatka.
Zrobiła niesamowitą niespodziankę przyszłemu mężowi. W tajemnicy przed nim i większością rodziny spędziła kilkadziesiąt godzin na siłowni, przygotowując swoje ciało do wielkiego dnia. Z niewielką pomocą bliskich wysiadła z samochodu i dołączyła do ukochanego przy ołtarzu.
Panna młoda starała się jak najdłużej pozostać na nogach. W trakcie wesela 35-latka musiała w końcu usiąść na wózku i do tej pory cierpi z powodu silnego bólu pleców - informuje Fox News. Nie żałuje jednak i jest szczęśliwa, że "na nogach wkroczyła w życie małżeńskie" i mogła pokazać wymarzoną suknię ślubną w pełnej krasie.
Podziel się dobrym newsem! Prześlij go nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.