Ich sale wykładowe przypominają centra zarządzania kryzysowego. Studenci, jak 21-letni Noh, przechodzą tam siedmioletnie szkolenie. Pełne dane osobowe uczestników kursu trzymane są w tajemnicy. Za wszystko płaci tamtejszy MON.
Nie czuję, by to było jakieś specjalne obciążenie. Dla mnie to po prostu element budowania własnej kariery. Jestem w pełni oddany temu, co robię. Być cyber wojownikiem, to w pełni poświęcić się obronie ojczyzny - mówi chłopak.
*Rządowy haker musi być dobry. *Groźny sąsiad z północy również szkoli armię do ataków na systemy komputerowe. Kim Jong Un ma do dyspozycji 6 tys. takich "żołnierzy". To znaczy, że na każdego wyszkolonego studenta, jak Noh, przypada 10 przeciwników.
Autor: Jan Muller
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.