Administrator strony oddziału Pegidy z Bodensee stracił właśnie zajęcie. Profil na FB został wyłączony. Pozostał jedynie w Google cache. Wszystko z powodu wrzucenia 19 maja zdjęcia słodkich batoników i opatrzenia go zdaniem komentarza.
Nie cofną się przed niczym. Czy faktycznie można coś takiego kupić? Czy to ma być żart? - pytał autor wpisu, komentując "nadesłane" zdjęcie.
Pegida nieświadomie zakpiła ze zdjęć z dzieciństwa piłkarzy reprezentacji Niemiec. Na jednym widniał pochodzący z tureckiej rodziny İlkaya Gündoğan, a na drugim znany z Bayernu Monachium czarnoskóry Jérôm Boateng.
Włoski producent czekoladek od lat umieszcza twarze niemieckich dzieci na opakowaniach. Tym razem Ferrero prowadzi kampanię promującą niemiecką drużynę piłkarską. Amatorom słodyczy są więc znane twarze nie tylko małego Boatenga i Gündoğana, ale i Mullera, Schweinsteigera czy Goetze. Jak ujęło to BBC, Pegida "zanurkowała do gniazda os".
Ferrero ogłosiło, że nie pozwoli na przejawy "ksenofobii czy dyskryminacji". Pod nietrafionym wpisem Pegidy zaroiło się od negatywnych komentarzy. Ktoś też przytomnie zapytał autora krytyki, "czy jego zdaniem kakao w tej czekoladzie pochodzi z Niemiec". Inni pytali, co Pegida powie, gdy Boateng albo Gündoğan strzelą zwycięskie bramki. Czy to za sprawą zgłoszenia do administracji Facebooka, czy też z powodu działań samej Pegidy próbującej ratować twarz, profil Pegida BW - Bodensee skasowano.
Autor: Jan Muller
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.