Jenny McGee to jedna z dwóch pielęgniarek wymienionych przez premiera. Johnson docenił opiekę, jaką uzyskał podczas swojego pobytu w szpitalu ze względu na zakażenie koronawirusem.
McGee była zszokowana, kiedy usłyszała, że premier ją wyróżnił. Oglądała telewizję w czasie, gdy szykowała się do nocnej zmiany. Nie dowierzała, kiedy usłyszała o sobie w telewizji, informuje "Sky News".
Moja pierwsza reakcja była taka, że to żart! Myślałem, że moi przyjaciele sobie ze mnie żartują. Nie spodziewałam się tego. To było zupełnie nieoczekiwane, po prostu szok. Nie mogłem uwierzyć, że to powiedział w telewizji - mówiła kobieta.
Zobacz także: Koronawirus w Polsce. Co z bezdomnymi? Siostra Małgorzata Chmielewska odpowiada
McGee odmówiła komentarza na temat szczegółów leczenia premiera. Stanowczo skomentowała jednak, że zły stan zdrowia premiera w tamtym czasie skłaniał do przeniesienia go na oddział intensywnej terapii i zaprzeczyła, by premier był szczególnie traktowany.
Myślę, że było duże zainteresowanie mediów jego pobytem w szpitalu i szczerze mówiąc, to było najtrudniejsze. Na oddziale, na którym przebywał, był jednym z pacjentów, staraliśmy się zrobić wszystko, co w naszej mocy... więc działaliśmy tak, jak zwykle.
Relacje w mediach z pobytu Johnsona na oddziale wydawały się jej "surrealistyczne". Według niej to powszechny przekaz i nieustanne zainteresowanie mediów były najtrudniejszym aspektem tego okresu.
Kobieta odniosła się także do faktu, że premier wspomniał o kraju jej pochodzenia. To, że pochodzi z Nowej Zelandii miało wyjść podczas rozmowy z premierem.
Interesowało go, skąd pochodzę i jaka jest moja historia. Spędziliśmy razem dużo czasu i rozmawialiśmy o Nowej Zelandii - mówiła kobieta.
Po wypowiedzi Johnsona w mediach McGee cieszy się sporym zainteresowaniem. Ujawniła również, że wymieniła smsy z nowozelandzką premier Jacindą Ardern, która się z nią skontaktowała, by pogratulować wzorowej postawy.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.