Urlopowicze utworzyli łańcuch, by pomóc w odnalezieniu pływaków. Jednemu z wolontariuszy udało się wydostać z wody 65-letniego mężczyznę, który został następnie przewieziony do szpitala - informuje "The Mirror". Jego stan jest krytyczny.
Łańcuch uformowało około 30-40 ludzi. Potem trzeba było rozdzielić się na dwie grupy, bo woda robiła się zbyt głęboka - mówi jeden z plażowiczów Luke Nordlund, który włączył się w akcję ratunkową.
Fale na jeziorze sięgały 1,5 m. Na plaży wywieszono czerwoną flagę. Mimo to wiele osób zignorowało zakaz kąpieli. - Mam dwa metry, ważę 115 kg, a o mało się nie wywróciłem - kometuje Nordlund.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.