To amunicja do karabinku KBK AK MS, potocznie zwanego "kałasznikowem". 36-letni kierowca pędził mercedesem na zabrzańskim odcinku DK 88, wdlatego dość szybko przyciągnął uwagę patrolu "drogówki". Finał rutynowej kontroli okazał się dość zaskakujący, gdyż w bagażniku mężczyzna przeowził dwie drewniane skrzynki wypełnione amunicją.
Za nielegalne posiadanie amunicji grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. 36-latek nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić, skąd w jego aucie tyle karabinowej amunicji. Twierdzi, że niedawno kupił ten samochodód - mówi w rozmowie z RMF24 Agnieszka Żyłka z policji w Zabrzu.
Jego los jest w rękach sądu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.