Rolnik zginął pracując na łące. Według ustaleń Komendy Powiatowej Policji w Bytowie (woj. pomorskie), ofiara to 50-letni mieszkaniec Studzienic. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna włożył nogę do maszyny przeznaczonej do zawijania skoszonej trawy w baloty, przez co został przez nią wciągnięty. Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek.
Obrażenia były zbyt duże, żeby uratować rannego rolnika. Bezpośrednią przyczyną śmierci mieszkańca woj. pomorskiego było zetknięcie nogi ze ślimakiem napędowym, który pociągnął ciało rolnika.
Do ciągnika podłączoną miał prasę do zawijania balotów skoszonej trawy. W trakcie prac mężczyzna najprawdopodobniej nogą wpychał skoszoną trawę do maszyny, w miejscu gdzie obraca się ślimak napędowy. Wtedy też został wciągnięty do środka balociarki. Niestety w wyniku poniesionych obrażeń zmarł – informują bytowscy policjanci.
Śledczy ustalają dokładne okoliczności śmierci 50-latka. Wykonane zostały już oględziny miejsca zdarzenia. Przesłuchiwani są też świadkowie. Ciało rolnika zostanie poddane sekcji zwłok.
Policja apeluje o zachowanie ostrożności podczas prac polowych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.