Śnieżyca zaatakowała Chicago, a służby miejskie nie radziły sobie z odśnieżaniem wszystkich ulic miasta. Jahmal Cole zaapelował na Twitterze o pomoc dla mieszkańców jego dzielnicy. Chciał, aby 10 osób razem z nim pomogło starszym sąsiadom uporać się ze śniegiem. Nie spodziewał się, że na apel odpowiedzą prawdziwe tłumy. Dzień po ogłoszeniu zobaczył 120 osób z łopatami, gotowych do pomocy.
Na apel zareagowali mieszkańcy całego miasta. Pochodzili z różnych środowisk i ze wszystkich części Chicago. Pojawił się nawet mężczyzna, który przyjechał specjalnie z Indiany. Nie byłoby takiej frekwencji, gdyby nie siła mediów społecznościowych. Jego wiadomość podało dalej 22 tys. osób. 65 tys. internautów zaznaczyło pod postem serduszko.
*Sytuacja odbiła się tak szerokim echem, że mężczyzna dostawał sygnały z całego kraju. *Wiele osób proponowało mu pieniądze, aby mógł zakupić odśnieżarkę. Jahmal stwierdził jedynie, że nie ma nawet biura, więc nie miałby jej gdzie trzymać.
Pomoc była potrzebna w dzielnicy Chatham na południu miasta. Jest zamieszkała przede wszystkim przez starszych Afroamerykanów. Niektórzy musieli zawieźć krewnych do szpitala, a inni, którzy korzystali ze zbiorników z tlenem, bali się, że zostaną uwięzieni – informuje The Independent.
Jahmal pomaga już od dłuższego czasu. Prowadzi organizację non-profit o nazwie "My Block My Hood My City". Pomaga przede wszystkim dzieciom z południowej części miasta. Odśnieżanie nie było jednak oficjalną inicjatywą organizacji. Po prostu chciał pomóc sąsiadom.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.