Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Olga Wilk | 

Poród na dworcu w Warszawie. Mąż opowiedział o niespodziewanej sytuacji

10

Na peronie warszawskiego dworca przyszło na świat dziecko. W rozmowie z TVN24 ojciec Mai opowiedział o szczegółach nietypowej akcji.

Poród na dworcu w Warszawie. Mąż opowiedział o niespodziewanej sytuacji
(Wikimedia Commons CC BY, Adrian Grycuk)

*Cały poród trwał 15 minut. * Odbierali go wspólnie ochrona obiektu, policjanci i ojciec dziecka Paweł Nowicki. W rozmowie z TVN24 mąż 33-latki mówi, że zdążył tylko rozpakować torby i wyciągnąć z nich pieluszki i ręczniki. Po chwili urodziła się jego córka, a niedługo potem przyjechało pogotowie.

Byliśmy kilka dni po terminie, z tym że nic takiego spektakularnego się nie działo. Gdy jechaliśmy pociągiem, te skurcze zaczęły się nasilać. Na wysokości stacji Warszawa Zachodnia żona była już w porodzie i nie było z nią kontaktu. Wtedy wiedzieliśmy już, że nie dojedziemy do szpitala. Maja przyszła na świat z kopyta – relacjonuje Nowicki.

Po wszystkim matka i córka zostały przetransportowane do szpitala. Jak poinformował ojciec, obie czują się dobrze. PKP pogratulowało rodzicom i zapowiedziało, że na początek Maja dostanie "kolejarską wyprawkę". Spółka ma też zamiar obdarować dziewczynkę dodatkowym prezentem. Prawdopodobnie będzie to roczny bilet na darmowe przejazdy dla całej rodziny.

_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Zobacz także: Oglądaj też: Wpływ porodu na stan serca
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaskakujący finał poszukiwań 71-latka. Znaleźli go w lodowatej rzece
Pożar domu w Boruszowicach. Policjanci zdążyli w ostatniej chwili
Bytom. Mężczyzna i pięć nastolatek zatrzymani na ogródkach działkowych
Wjechał w armatkę śnieżną w Krynicy-Zdroju. 13-latek nie żyje
Nietypowy widok w lesie. "Natura potrafi zaskakiwać"
Dwie rosyjskie rafinerie bez ropy? Skuteczny atak Ukrainy
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Auto utknęło na środku
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić