Podczas budowy drogi wojewódzkiej we Włókach odnaleziono szczątki czterech żołnierzy. Najprawdopodobniej walczyli w Armii Pomorze, broniąc kraju przed niemieckim najazdem we wrześniu 1939 roku. Pracownia Badań Historycznych i Archeologicznych "Pomost" szybko zdobyła pozwolenie IPN na ich wydobycie.
*Obok kości zakopane było oprzyrządowanie. *Nie znaleziono jednak nieśmiertelników, ani niczego, co pozwalałoby na indywidualną identyfikację.
W grobie zarejestrowaliśmy zaledwie pojedyncze elementy oporządzenia żołnierskiego - m.in. ładownice, pas, pochwę bagnetu, fragmenty hełmu, guziki oraz nieliczne przedmioty osobiste, ponadto granat obronny i kilka sztuk amunicji karabinowej. Niebezpieczne przedmioty zostały zabezpieczone przez policję. Obrażenia i fragmentacja zwłok wskazywała na śmierć gwałtowną, natomiast pochówek sprawiał wrażenie wykonanego naprędce - pisze pracownia.
Szczątki zostaną niebawem przeniesione na cmentarz wojenny. Żołnierze dołączą do swoich towarzyszy spoczywających we wsi Włóki.
*Pracownia "Pomost" przypomina przebieg starcia. *Podczas kilkugodzinnego ataku wojsk niemieckich nie udało im się przerwać polskiej linii obrony. 90 bohaterów zginęło, a 300 zostało rannych. Polacy zaczęli wycofywać się na południe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.