Według telewizji Al-Arabija 18 osób poniosło śmierć, 34 są ranne a 4 zaginione. Tymczasem źródła telewizji Royal mówią o 22 rannych. Na miejscu pracują nurkowanie, którzy przeszukują mętne wody jeziora. W akcji ratunkowej udział bierze również wojsko oraz helikoptery.
Większość rannych przewieziono do szpitala w Szounie. Odwiedził ich tam premier Jordanii Omar Razzaz.
Wypadek wydarzył się w okolicy wąwozu Wadi Zarqa Ma'in. Miejsce to słynie z gorących źródeł i jest popularną atrakcją turystyczną. Według rządu Jordanii wycieczka miała pozwolenie jedynie na odwiedziny wąwozu. Nie wiadomo, dlaczego znalazła się na niebezpiecznym terenie.
Autobus został zmyty przez powódź. W rejonie Morza Martwego od kilku dni padają ulewne deszcze. Spadł również rzadko widywany na tym trenie grad.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
**Zobacz też: Z tymi co się znają. Urszula Dudziak o mężczyznach swojego życia i wygranej walce z chorobą
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.