Substancja chemiczna przeraża okolicznych mieszkańców. Na trawniku przed kościołem Dominikanów w Poznaniu rozpyla się monotlenek diwodoru. Tabliczka z groźnie brzmiącą substancją ma udowodnione działanie odstraszające.
Dzięki niej właściciele czworonogów trzymają się z daleka. Wcześniej trawnik był miejscem wyprowadzania okolicznych psów - informuje "Gazeta Wyborcza".
Na pomysł wpadł jeden z zakonników. Brat Szymon Biernat zainspirował się podobną tabliczką, którą zobaczył na jednym z osiedli w Gdyni.
Co się kryje za tajemniczą nazwą? W rozmowie z dziennikarzem przechodnie przyznają, że nie wiedzą, czym jest monotlenek diwodoru, ale nazwa brzmi groźnie.
Monotlenek diwodoru to nazwa chemiczna wody. Większość osób nie ma pojęcia o chemii. Im bardziej skomplikowana nazwa, tym bardziej ludzie są przerażeni – tłumaczy dr Grzegorz Krzyśko z Wydziału Chemii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.