Nie miał przy sobie żadnych dokumentów. W trakcie kontroli okazało się, że jest cudzoziemcem. Zatrzymania dokonano w przygranicznej miejscowości Malhowice koło Przemyśla.
W oparciu o międzynarodową współpracę służb ustalono, że jest to 41-letni cudzoziemiec posiadający dwa obywatelstwa – niemieckie i kazachskie – mówił w rozmowie z PAP Piotr Zakielarz ze Straży Granicznej.
Mówił, że przyjechał z Niemiec. Pod Przemyśl dostał się publicznymi środkami transportu. Pieszo zmierzał do ukraińskiej miejscowości, w której miała mieszkać jego ukochana.
Ukarany mandatem. Cudzoziemiec dostał 100 zł kary. Ponieważ jest obywatelem UE, został zwolniony. "Udał się w głąb kraju", mówi Zakielerz.
_Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.