Kontrowersyjna figura zawisła w londyńskim kościele St. Stephen Walbrook. W zabytkowej świątyni organizowana jest wystawa charytatywna – informuje The Art Newspaper. Pomysł nie spodobał się jednak parafianom, a proboszcz musiał przenieść ukrzyżowaną postać z Gwiezdnych Wojen.
Parafianie zarzucali, że rzeźba jest obrazą dla wierzących. Nazywali ją po prostu głupotą. Pytali się też, dlaczego artysta ma wykorzystywać akurat ich kościół. Proboszcz Rev Evens musiał znaleźć dla żołnierza Imperium inne miejsce. Postawił go na tyłach świątyni zanim jeszcze wystawa została udostępniona publiczności. Początkowo zdecydowano o usunięciu rzeźby całkowicie, zmieniono jednak decyzję po licznych publikacjach w brytyjskich mediach.
*Wielebny próbuje tłumaczyć artystę. *Twierdzi, że krucyfiks ze szturmowcem stawia pytanie, czy gdyby istniały rasy na innych planetach, to czy Chrystus także musiałbym na nie wstąpić i umrzeć za ich zbawienie? Dodaje, że wystawa miała sprowokować artystów do zmierzenia się z tematem ukrzyżowania. Rzeźba ze szturmowcem była jego zdaniem najbardziej kontrowersyjna.
*Szturmowca na podobieństwo Jezusa stworzył Ryan Callan. *Szacuje się, że dzieło ma wartość ponad 50 tys. złotych. Poprzez wystawę Anglicy chcą zebrać pieniądze na dalsze poszukiwania Toma Moore’a, który zaginął 15 lat temu.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.